Droga Uwodzicielko!
Bardzo ci dziękuję za twoje rady. Bardzo pomogły. Nawet sama
wymyśliłam jeden sposób. Nazywa się on: "NIE UFASZ MI".
Wpadłam na niego podczas używania twoich superowych rad.
Chciałam włożyć chłopakowi do ust żelkę czy coś w tym stylu.
Grzecznie odmówił, wtedy powiedziałam nie ufasz mi!
Zjadł bez zastanowienia. Próbowałam na
dużej ilości chłopaków tej sztuczki i na każdym zadziały!!!
Bardzo ci dziękuje za rady jeszcze raz. I czy mogłabyś
podam mi więcej
sposób na zdobycie mężczyzny?? :**
Bardzo ci dziękuję za twoje rady. Bardzo pomogły. Nawet sama
wymyśliłam jeden sposób. Nazywa się on: "NIE UFASZ MI".
Wpadłam na niego podczas używania twoich superowych rad.
Chciałam włożyć chłopakowi do ust żelkę czy coś w tym stylu.
Grzecznie odmówił, wtedy powiedziałam nie ufasz mi!
Zjadł bez zastanowienia. Próbowałam na
dużej ilości chłopaków tej sztuczki i na każdym zadziały!!!
Bardzo ci dziękuje za rady jeszcze raz. I czy mogłabyś
podam mi więcej
sposób na zdobycie mężczyzny?? :**
Pozdrawiam, helenka466
Witam,
to ja dziękuje za taką wiadomość. Bardzo się cieszę że moje rady Ci się przydały.
Takie e-maile jak Twój sprawiają że mam jeszcze większą ochotę Wam pomagać :)
Twój pomysł jest bardzo dobry (rzucasz w nim wyzwanie mężczyźnie a oni to przecież uwielbiają!).
Twój list podsunął mi jeszcze jeden pomysł.
Otóż było by super gdybyście dziewczyny częściej pisały mi e-maile ze swoimi pomysłami na podryw.
Będę je publikowała na blogu i może inne czytelniczki z nich skorzystają.
Taka wymiana "doświadczeń" może być ciekawa i każda z nas nauczy się nowych sztuczek podrywu.
Jeszcze raz dzięki za wiadomość :)
Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz