jak poderwać chłopaka

czwartek, 4 lutego 2010

Uwierz w siebie....

Dzień dobry
Tak ja właściwie już duzo wiem tylko trudno jest zastosować to
wszystko w zyciu i tak głęboko zakodowane mam ,że jestem do niczego
,że nawet komplementy jakie dostaję i komunikaty od mężczyzn,że im
się
podobam , sama w sobie kwestionuję i odrzucam ,że to niemożliwe ,żebym
się komukolwiek podobała ...pracuję nad tym ,żeby się jednak
zaakceptować i polubić ,zdaję sobie sprawę ,że to ważne , myślę ,że
to
też już dużo ,zaskoczyło mnie to ,że facetom ,,podoba się jak kobiety
mówią cicho ,łagodnie i melodyjnie",do swojego głosu mam też wiele
zastrzeżeń i właśnie czuję się niesłyszana i niezauważana ,ale to
też
może być moja wymyślanka ,bo już wiem ,że potrafię się na różne
sposoby dołować .....a jeszcze do wszystkich kompleksów dołożyłam
swój
wiek ,który coraz częsciej odczuwam , mam 43 lata ,jestem po rozwodzie
,mąż mnie zdradził i wszystko co miałam w sobie się skumulowało ,ale
też spowodowało na szczęscie ,że zaczęłam się budzić z letargu
biednego skrzywdzonego kaczątka i chociaż odkrywam prawdy rządzące
światem męsko damskim i uczę się może trochę póżno ,ale lepiej niż
wcale prawda ? pozdrawiam serdecznie Ania


ODPOWIEDŹ

Witaj,
jak sama zauważyłaś sporo problemów stwarzasz sobie sama. Wydaje mi się, że Twój sposób myślenia pojawił się w momencie, gdy mąż Cię zdradził. To wielkie przeżycie dla każdego człowieka. Zamiast obwiniać winą męża szukasz przyczyny rozstania w sobie. Zastanawiasz się co z Tobą nie tak, że wybrał inną kobietę. Zdrada odebrała Ci pewność siebie i poczucie atrakcyjności. To bardzo częsta reakcja kobiet, którą zostają zdradzone. Ty jednak musisz to zmienić. Przestań się obwiniać za to, że Twoje małżeństwo się rozpadło! Winowajcą jest Twój mąż. To on nie potrafił docenić skarbu, który posiadał i zniszczył wszystko co było między Wami.
Założę się, że jesteś atrakcyjną kobietą i masz wiele zalet, o których wiesz. Mężczyźni prawią Ci komplementy, co znaczy, że się im podobasz. Nie oceniaj się zbyt surowo i zacznij wierzyć w siebie.
Wypisz sobie na kartce wszystko to, co Ci się w sobie podoba( mogą to być cechy charakteru, wyglądu, zachowania). Po prostu wypisz wszystko, za co się cenisz. Za każdym razem, gdy zaczniesz myśleć negatywnie na swój temat wyciągnij tę kartkę i przeczytaj co sama o sobie napisałaś. Dodatkowo możesz zapisywać to, co podoba się innym w Tobie. Jeśli np. ktoś powiedział Ci, że masz śliczne oczy czy włosy zapisz to. Kiedy zwątpisz w swoją atrakcyjność czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj! Dzięki temu zauważysz to czego w sobie nie doceniałaś ,a co jest Twoim atutem. To proste ćwiczenie pozwoli Ci dostrzec w sobie wszystkie pozytywy.
Zacznij wychodzić do ludzi. Nie unikaj miejsc, gdzie możesz kogoś spotkać i poznać. Kiedy tylko masz okazje - baw się. Wspólne grille, pikniki, wypady na zakupy... Zacznij planować sobie życie i nie pozwól umykać żadnej chwili. Pewnie wyda Ci się, że to nie jest rozwiązanie, które mogłabyś zastosować w Twoim wieku. Jeśli tak, to bardzo się mylisz. Dzięki zmianie trybu życia poczujesz się młodsza, żywsza i pełna energii. A takich cech właśnie potrzebujesz, by znowu poczuć się atrakcyjną i zacząć się podobać mężczyznom.
"Nie jesteś samotna, po prostu jesteś tak wyjątkowa, że nikt na Ciebie nie zasługuje". I niech ta myśl będzie przewodnią w Twoim życiu przez najbliższy czas :)
Pozdrawiam

Witaj:) 

Na początku myślałam, że nie dam rady, bo potajemnie kochałam się w
Marku przez 2 lata. Patrzyłam na Twoje rady sceptycznym okiem, ale w końcu
odważyłam się i zastosowałam si8e do Twoich rad.
No i się udało. Jestem z nim umówiona na sylwestrową imprezę:):)

Gdyby nie Ty i Twoje rady nigdy bym sobie nie poradziła:*
Bardzo Ci dziękuje, że mi pomogłaś i mam nadzieje, że twoje rady
pomogą mi związać sie z ukochanym mężczyzną i szczęśliwe trwanie w
związku.

Jeszcze raz bardzo dziękuje i pozdrawiam
Jośka


ODPOWIEDŹ

Witam,
cieszę się, że mogłam pomóc i że moje rady pomogły Ci zdobyć ukochanego mężczyznę.
Życzę szczęścia Wam obojgu.

Pozdrawiam

środa, 3 lutego 2010

Czy każdego mężczyznę można poderwać?

dziękuje za te rady które otrzymałam na e maila ...
mając ocenić tą rade to jest ona bardzo przydatna utwierdza ona w
przekonaniu że najważniejsze to pewność siebie i akceptacja swoich
słabości ... bo tak naprawdę osoba którą chcemy mieć musi nas
zaakceptować ....ale nurtuje mnie pytanie czy każdego faceta można
uwieść? i faceci lubią jak kobieta do nich pierwsza zagaduje ? czy
raczej oni muszą to zrobić?:) z góry dziękuje i pozdrawiam

ODPOWIEDŹ

Witam,
pewnie moja odpowiedź Cie rozczaruje, ale nie jest prawdą, że każdego faceta można uwieść.
W podrywaniu, tak jak w każdej innej sytuacji, nie ma 100% pewności, że Ci się powiedzie. Prawdziwa uwodzicielka wie jednak, że w uwodzeniu nie ma wygranych lub przegranych i do każdej porażki potrafi podejść z dystansem. Podrywanie faceta powinno sprawiać przyjemność zarówno Tobie jak i partnerowi. Kiedy staje się to meczące dla którejś z stron warto odpuścić.
Może sie zdarzyć, że mężczyzna nie będzie Tobą zainteresowany bo np. zakochał się w innej dziewczynie, ma partnerkę poza którą świata nie widzi lub po prostu nie będziesz w jego typie. Takich przypadków jest mało, ale się zdarzają. Kiedy widzisz, że wszystkie Twoje działanie (pod warunkiem, że działasz w odpowiedni sposób, stosując sprawdzone metody) nie przynoszą rezultatów, zrezygnuj i wyjdź z całej sytuacji z twarzą.
Jeśli chodzi o to, czy mężczyźni lubią, kiedy to kobieta do nich zagaduje to odpowiedź brzmi- TAK. Pod warunkiem, że się nie narzucasz, nie jesteś natrętna i wiesz jak się zachować. Kiedy kulturalnie i z wdziękiem podejdziesz do mężczyzny i zaczniesz go kokietować możesz być pewna, że się mu to spodoba. Dzięki temu wzrośnie jego ego i poczucie wartości. Najlepiej jednak żebyś zagadywała mężczyznę, gdy jest sam (przy znajomych może się popisywać i udawać niedostępnego twardziela). Masz wtedy pewność, że swobodnie z nim porozmawiasz i nie narazisz się na głupie komentarze jego towarzystwa.

Pozdrawiam