jak poderwać chłopaka

sobota, 22 sierpnia 2009

Chyba zakochałam się w przyjacielu...

Witaj,
mam bardzo dobrego kolege, z którym świetnie się dogadujemy. Oboje mamy
swoje "drugie połówki", jednak kilkakrotnie zdarzyło mi sie usłyszeć od
obcych osób pytanie "czy jestśmy parą" (podobno przez sposób w jaki ze
sobą rozmawiamy i patrzymy na siebie)? Po kolejnym takim pytaniu zaczęłam sie
zastanawiać, czy aby nasza znajomość przestała być już czysto
kumpelska. Również jego zachowanie czasem bywa dwuznaczne i nie wiem jak mam to
odbierać. Szczególnie na imprezach, po paru piwach mówi, że fajnie wygladam,
że jestem niesamowita kobietą itp., zdarzyło się nawet, że mnie
objął, a innego dnia trzyma dystans i jest bardzo zachowawczy. Nie potafię go
rozszyfrować... Kiedy potrzebuję pomocy, to wystarczy, że zadzwonię a on od
razu się pojawia. Każdego dnia godzinami rozmawiamy przez telefon. Nie wiem
co mam o tym wszystkim myśleć bo on ma przecież dziewczyne. Czasem zdarza
mu sie powiedzieć, że jest z nią bo ona sama sobie w życiu nie poradzi,
a innego dnia mówi, że coś tam razem planują na przyszłośc. Chialabym z
nim szczerze porozmawiać, ale nie wiem jak bo specyficzny z niego facet i
ciężko z niego coś wyciagnąć:)
a ja czuję, że przez to wszystko zaczyna mi zależeć na nim coraz
bardziej.
Jak mam sie dowiedzieć, czy jemu też zależy na mnie bardziej niż na
koleżance..

Pozdrawiam

ODPOWIEDŹ

Witam,
moim zdaniem ten chłopak nie traktuje Cie tylko jak przyjaciółki. Daje wyraźne sygnały zainteresowania. Dystansuje się jednak bo wię, że masz chłopaka, a on sam też jest zajęty... Trudna sytuacja. Chyba tylko szczera rozmowa może wam pomóc. Zanim jednak zdecydujesz się na nią przemyśl kilka rzeczy:
1. Czy zależy Ci na nim aż tak bardzo, że mogłabyś zostawić swojego chłopaka
2. Czy to nie jest chwilowe zauroczenie
3. Weź pod uwagę, że teraz świetnie się dogadujecie, ale w związkach bywa rożnie. Z doświadczenia wiem, że z przyjacielem rozmawia się inaczej niż z chłopakiem. Macie całkiem inne problemy, kiedy będziecie razem może się okazać że wcale nie potraficie się tak dobrze dogadać jak kiedyś...
4. Musisz wiedzieć, że Twój teraźniejszy chłopak i dziewczyna przyjaciela będą mieć do was żal i pewnie nie będziecie ze sobą już rozmawiać.

Jeśli mimo wszystko uznasz że jesteś gotowa spróbować to porozmawiaj z przyjacielem i powiedź mu o tym. Musisz się jednak liczyć z tym, że on może nie być na tyle odważny i wtedy wasza przyjaźń może ucierpieć. Po takiej rozmowie stworzy się między wami pewien dystans i trudno będzie go pokonać.

Decyzja należy do Ciebie.

Pozdrawiam

Czy związek ze starszym facetem to coś złego?

Witaj uwodzicielko...
mam nadzieje ze nie na darmo do Ciebie pisze i moge spodziewac sie od ciebie w miare szybkiej odpowiedzi na nurtujacy mnie problem.. chcialam cie po prostu zapytac "czy jezeli dziewczyna przespala sie ze starszym facetem praktycznie na pierwszej randce ( mimo ze znaja sie dluzszy czas) , to faktycznie o niej zle swiadczy....?" .......a to jej taki pierwszy przypadek......OO
Znajomosc sie toczy powoli dalej znaja sie lepiej... i dalej ze soba sypiaja...
Jak sprawic aby doszlo miedzy nimi do rozmowy na ten temat??
Zwlaszcza ze on krepuje sie na ten temat rozmawiac..
Jak powinna "KONKRETNIE" przebiegac taka rozmowa od a-z...
Rozwaz moj problem i prosze Cie odpisz na mojego maila jak najszybciej..


ODPOWIEDŹ

Witaj,
to, że przespałaś się ze starszym facetem nie znaczy że jesteś dziwką . Jeśli czujesz się z nim dobrze i myślisz poważnie o tym związku to dlaczego masz mieć wyrzuty sumienia?
Skoro wasza znajomość toczy się dalej to najwyższy czas na rozmowę. Kiedy będziecie sami i wszystko będzie dążyło w kierunku seksu, powiedź mu że chciałabyś z nim porozmawiać. Nie napiszę Ci jak ma wyglądać taka rozmowa bo to niemożliwe! Ona ma być szczera, nie wiem co czujesz,co odpowie Ci ten facet... Ważne abyście sobie wszystko wyjaśnili, nie bój się zapytać co on myśli o waszym spotykaniu się, czy traktuje Cie poważnie. Masz prawo do takich pytań! Powiedź czego się boisz, jak Ty go traktujesz. Jeśli liczysz na poważny związek możesz również zapytać czy on kiedykolwiek o tym myślał, jak to sobie dalej wyobraża.

Więcej odwagi, poważna rozmowa jest tu konieczna, nie uciekaj przed nią.

Pozdrawiam

Jak postępować z frajerem, czyli idealny list czytelniczki ;)

Witam;)
Kilka tygodni temu byłam na wakacjach na basenach za granicą. Pojechałam z koleżanką i jej znajomymi. Wśród jej znajomych był pewien chłopak, który od razu mi się spodobał, ale stwierdziłam, ze nie za bardzo mam u niego szanse, bo jest mega przystojny więc traktowałam go tak, jakby go nie było. Okazało się jednak, że ja też mu się spodobałam no i zaczął do mnie zagadywać, potem poszliśmy razem popływać, wieczorem na dyskoteki no i tak przez kilka dni. Na początku się wygłupialiśmy, ale potem zaczeliśmy trochę bardziej flirtować, w końcu na jednej z imprez, gdy byłam po kilku drinkach całowaliśmy się, pozwoliłam mu też na małe pieszczoty. Na następny dzień dowiedzialam się od jednej z jego znajomych, że ma dziewczynę w Polsce, ale gdy go o to zapytałam, powiedział mi że już z nią zerwał i że nic go już z nią nie łączy, że nie oszukiwałby mnie w ten sposób i że mogę mu zaufać. Pomimo, że mu w pewnym sensie uwierzyłam zaczęłam go traktowac bardziej na dystans. Ograniczyłam pocałunki a o pieszczotach już nie było mowy. On się zaczął denerwować, bo nie mógł dostać tego co chce i się raz pokłuciliśmy. Wstałam i odeszłam od niego bez słowa, po czym pół godziny później widziałam go już całującego się z inną dziewczyną, a potem znowu z kolejną. Zdenerwowałam się a że jestem dość wybuchową dziewczyną to gdy się do mnie odezwał wylałam mu na głowe piwo, które miałam w ręce i powiedziałam, że nie pozwole nikomu robić ze mnie idiotki po czym już się więcej do niego nie odezwałam. On nic sobie z tego nie zrobił i wielce w ogóle nie wiedział o co mi chodziło i stwierdził, że jestem jakaś po**bana, a jakaś jego znajoma powiedziała mi ze on nie przyjechał ze mną i że może robić wszystko i z kim kolwiek chce i że to nie moja sprawa. Byłam na niego wścieła przez kilka dni ale ciągle nie mogę przestać o nim myślec i zastanawiam się jak to odkręcić i czy jest w ogóle sens, skoro traktuje dziewczyny tak przedmiotowo. Jednak rozum mówi swoje, a serce swoje, no i denerwuje mnie fakt, że rozeszliśmy się w gniewie i bez pożegnania. Chciałabym coś zrobić, żeby poprawić nasze stosunki, bo mam wrażenie że jednak to piwo to była jednak drobna przesada:/ ale nie wiem co i jak:( proszę o pomoc.

Pozdrawiam, Honey

ODPOWIEDŹ

Witam,
a moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś ;) Chłopak dostał to na co zasłużył i mimo że udaje że nie wie o co chodzi, tak naprawdę wie co ma na sumieniu. Może piwo to trochę drastyczne posunięcie ale należało mu się. Niech trochę ochłonie ;) Twoja koleżanka nie ma racji, chłopak zachował się okropnie, zabawił się Tobą a nie miał do tego prawa. Tym bardziej że twierdził że możesz mu ufać. Takie zachowanie nie jest OK, więc miałaś prawo się zdenerwować. Niepotrzebnie się zadręczasz. Najlepiej jak najszybciej o nim zapomnij, nie naprawiaj tej znajomości bo nie warto. Pomyśl sobie że jest mnóstwo świetnych chłopaków więc dlaczego Ty masz tracić czas na frajera? Uwierz mi, że nic dobrego by z tej znajomości nie wyszło.

Uśmiechnij się i nie przejmuj kimś takim jak on :)

Pozdrawiam serdecznie

Jak nawiązać znajomość z sąsiadem brata?

Hejka!!!

Pracuje u mojego brata. I zakochałam się w sąsiedzie mojego brata i
cały czas myślę o nim jakby to było. Z widzenia się tylko znamy albo się
uśmiechniemy do siebie, ale z jego strony żadnej reakcji i nie wiem co
zrobić bo strasznie mi się podoba i jest fajny.Sytuacja jest dziwna bo od roku
się widujemy i nie wiem co mam zrobić ani cześć ani dzień dobry jak jest
starszy odemnie chyba o 2 lata i ma lat 28 a ja 26. Więc żadna różnica.
Pomóżcie bo chciałam bym z nim wkoncu zacząć rozmawiać ale on
powinnieł najpierw pierwszy się odezwać tak myślę.I chciałam bym żebyśmy się
w końcu spotykali czy na kawę czy do kina. Pomóżcie. Ola:)

ODPOWIEDŹ

Witam,
wykorzystaj swojego brata, niech Ci przedstawi sąsiada :) Najlepiej gdyby ten sąsiad go odwiedził( Twój brat może poprosić go o pomoc lub jeśli mają dobry kontakt może go po prostu zaprosić na piwo) Kiedy przyjdzie sąsiad Ty "przypadkiem" będziesz u brata. Najlepiej gdybyście najpierw siedzieli i rozmawiali w 3, będzie Ci łatwiej, staraj się uczestniczyć w rozmowie, potem niech Twój brat sobie pójdzie na chwile, będziesz miała okazję pogadać z sąsiadem sam na sam ;) Pierwsze lody zostaną przełamane bo już nie będziecie dla siebie anonimowi. ;) Kiedy go spotkasz na ulicy, postaraj się zagadać. Nie bój się wykonać pierwszego kroku.

Pozdrawiam

Jak poderwać kierownika?

Witaj:)

Mam bardzo nietypowy problem od niecałego miesiąca pracuje i jest tam
facet który mi się bardzo podoba (jest moim kierownikiem:)
jest ode mnie straszy o kilka lat.
Po pierwszych dwóch tygodniach mój flirt z nim przynosił
efekty chodził uśmiechał się , patrzył non stop, rozmawiając przez telefon
mylił imię ( Ola wyśle ci potwierdzenie tzn Asia), nawet próbował
robić zdjęcia z ukrywacie, wie ze widziałam bo flesz było słychać a ja
odwróciłam głowę i zaczęłam się uśmiechać . Od tego dnia zrobił się
poważny widzę jak się patrzy żebym ja tego nie zauważyła :P Chce
nawiązać z nim kontakt w tym celu spytałam się czy mogę z nim jeździć do
pracy bo mieszka blisko mnie i nawet to nie skutkuje w samochodzie jest cisza
grobowa on się nie odzywa a ja nie wiem jak do niego zagadać. Nie ma
dziewczyny w pracy czasami patrząc się na mnie żartuje z dziewczynami (czyżby
żebym była zazdrosna )

Pozdrawiam Ola:)

ODPOWIEDŹ

Witam,
Ty sobie świetnie radzisz beze mnie! :)
Działasz i to z pozytywnym skutkiem. Chłopak też zaczął Cię podrywać więc jedyne czego brakuje to trochę szybszego tempa ;)
Jeździcie razem do domu, macie okazje być sami, mieszkacie blisko siebie- wykorzystaj to!
Nie bój się do niego odezwać. Jeśli jadąc słuchacie muzyki możesz powiedzieć "Ładna piosenka". Jeśli on odpowie coś półsłówkiem zapytaj z uśmiechem na buzi "Zawsze jesteś taki nieśmiały? Nie ugryzę Cię, ewentualnie połknę w całości ;) " Dasz mu do zrozumienia że chcesz z nim nawiązać kontakt i że jesteś sympatyczną dziewczyną z poczuciem humoru ;) Takie zachowanie powinno go trochę ośmielić. Potem gadajcie o wszystkim. Po kilku dniach, kiedy rozmowa zacznie się wam trochę bardziej kleić możesz go zaprosić na herbatę gdy będzie Cie odwoził. W pracy też staraj się z nim zamienić chociaż parę słów, uśmiechów i spojrzeń ;) Kuś go! Reszta przyjdzie sama :)

Mam nadzieję że napiszesz mi jak poszło ;)

Pozdrawiam


Co zrobić gdy chłopak się wystraszył....

Witam,
przez przypadek znalazłam Twojego bloga i postanowiłam napisać, bo mam mały problem...
Poznałam na dyskotece świetnego faceta, który bardzo mi się spodobał :) Świetnie nam się tańczyło, a potem poszliśmy porozmawiać. Problem w tym, że mam już chłopaka, ale nie jestem pewna moich uczuć do niego :( Powiedziałam mu o tym, a on się bardzo zdystansował, rozmowa przestała się 'kleić' i gdzieś się ulotnił. Podeszłam do niego i zapytałam gdzie zniknął, a on w jakiś pokrętny sposób dał mi do zrozumienia że chyba nie jest już mną zaineteresowany, ale na pożegnanie dał mi buziaka w policzek. Potem widziałam jak tańczył z innymi dziewczynami. Ale ja nie dałam za wygraną i znalazłam go na parkiecie :) tańczyliśmy jeszcze kilka razy, dodam tylko tak zmysłowo jak nigdy z nikim ;) i znów na do-widzenia się cmoknęliśmy :) i teraz nie mogę przestać o nim myśleć... Znalazłam go na naszej-klasie i zastanawiam się czy to dobry pomysł, żeby wysłać mu wiadomość? A jeżeli tak to o jakiej treści? A może wysłać zaproszenie? Ale nie jestem do końca przekonana, bo przecież on dał mi do zrozumienia że nie jest mną zaineteresowany, a jednak później dość długo ze mną tańczył (choć było to z mojej inicjatywy...) Może byłam zbyt nachalna? Albo może odstraszyło go to, że mam chłopaka? Czy powinnam podejmować jeszcze jakieś starania, bo mam straszną ochotę poznać go bliżej, ale boję się że coś sobie o mnie pomyśli...
Dziękuję z góry za pomoc!
Pozdrawiam,
Paskuda :)

ODPOWIEDŹ

Witam,
moim zdaniem chłopak się wystraszył kiedy powiedziałaś mu o swoim mężczyźnie. Może znalazłaś właśnie faceta, który uważa, że nie należy rozbijać związków! ;) Widocznie stwierdził że pobawisz się nim na dyskotece a później wrócisz do swojego faceta, a jego coś takiego nie interesuje.
Skoro znalazłaś go na naszej klasie możesz wysłać mu zaproszenie, jeśli chcesz czegoś więcej napisz też wiadomość. Sprawdź czy nie macie jakiegoś wspólnego znajomego. Jeśli tak napisz coś w rodzaju
"Hej :) Nie wiedziałam że znasz......... Przeglądałam jej/jego profil i znalazłam Ciebie:) Mam nadzieję że przyjmiesz zaproszenie. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :*"
Jeśli nie macie wspólnych przyjaciół napisz:
"Hej. :) Powiedzmy, ze znalazłam Cie przez przypadek ;P A tak poważnie to nie mogłam zapomnieć sobotniej dyskoteki... Dawno z nikim tak świetnie się nie bawiłam i chciałam Ci podziękować :) Więc dziękuje za cudowny wieczór :*"

Chłopak powinien coś odpisać i wtedy możesz kontynuować rozmowę. Staraj się wziąć jego numer gg a później komórki. Po kilku dniach rozmów postaraj się z nim spotkać. Dobrze by było gdyby inicjatywa wyszła od niego ;)

Powodzenia! :)

Jak poderwać instruktora nauki jazdy?

Witam szanowną uwodzicielke!
Postanowiłam do Ciebie rowniez i ja napisac gdyz stwierdzam ze trafiłam na beznadziejny przypadek faceta trudny do poderwania, ogolnie nie mam wiekszego problemu z podrywaniem facetów ale ten przypadek okazuje sie trudniejszy niz przypuszczałam. A mianowicie moj problem polega na tym ze jest On instruktorem nauki jazdy samochodem dodam ze przystojnym i widac ze jest profesjonalista bo zachowuje dystans do osob z ktorymi ma lekcje. Tłumaczy,tłumaczy, i na tym sie konczy. Nie mam pojecia jak zagadac do niego zeby zorientował sie przynajmniej w minimalnym stopniu ze jestem nim zainteresowana. Nie chce tez zeby zaraz pomyslał sobie Bog wie co i nie chce go wystraszyc tym ze napalona laska chce sie z nim umowic bo mam jeszcze kilka lekcji do wyjezdzenia:D i tutaj kieruje swoja prosbe o pomoc i wskazowki co robic droga uwodzicielko??
Pozdrawiam:)

ODPOWIEDŹ

Witam,
oj chyba jednak ten przypadek nie jest taki beznadziejny jak Ci się wydaje :) Spędzasz z tym facetem sporo czasu sam na sam więc możesz go zacząć podrywać. I musisz zacząć działać bo zostało Ci tylko kilka lekcji ;) Nie chodzi mi jednak o jakieś gwałtowne ruchy, na początek postaraj się "wybadać" sytuację. Odezwij się do niego, możecie nawet porozmawiać o pogodzie ;) Grunt to zacząć jakoś rozmowę. Zobacz czy chętnie będzie z Tobą rozmawiał czy raczej zacznie Cie zbywać krótkimi odpowiedziami. Jeśli to drugie- odpuść. Widocznie ma żonę, dziewczynę lub po prostu nie jest zainteresowany. W rozmowie postaraj się uśmiechać i raczej na początek nie gadajcie o niczym poważnym. Pokaż że masz poczucie humoru, niech padną jakieś zabawne teksty, małe aluzje, podteksty do jego wskazówek dotyczących jazdy. Następnym razem kiedy znowu przyjdziesz na lekce wróć do jakiegoś śmiesznego tekstu który padł lekcje wcześniej, powiedz go na dzień dobry, uśmiechnij się i wsiądź do auta. Kolejna rozmowa powinna przyjść już łatwiej, może nawet on sam ją zacznie ;)

Więcej wiary w siebie! :)

Pozdrawiam