jak poderwać chłopaka

sobota, 22 sierpnia 2009

Jak postępować z frajerem, czyli idealny list czytelniczki ;)

Witam;)
Kilka tygodni temu byłam na wakacjach na basenach za granicą. Pojechałam z koleżanką i jej znajomymi. Wśród jej znajomych był pewien chłopak, który od razu mi się spodobał, ale stwierdziłam, ze nie za bardzo mam u niego szanse, bo jest mega przystojny więc traktowałam go tak, jakby go nie było. Okazało się jednak, że ja też mu się spodobałam no i zaczął do mnie zagadywać, potem poszliśmy razem popływać, wieczorem na dyskoteki no i tak przez kilka dni. Na początku się wygłupialiśmy, ale potem zaczeliśmy trochę bardziej flirtować, w końcu na jednej z imprez, gdy byłam po kilku drinkach całowaliśmy się, pozwoliłam mu też na małe pieszczoty. Na następny dzień dowiedzialam się od jednej z jego znajomych, że ma dziewczynę w Polsce, ale gdy go o to zapytałam, powiedział mi że już z nią zerwał i że nic go już z nią nie łączy, że nie oszukiwałby mnie w ten sposób i że mogę mu zaufać. Pomimo, że mu w pewnym sensie uwierzyłam zaczęłam go traktowac bardziej na dystans. Ograniczyłam pocałunki a o pieszczotach już nie było mowy. On się zaczął denerwować, bo nie mógł dostać tego co chce i się raz pokłuciliśmy. Wstałam i odeszłam od niego bez słowa, po czym pół godziny później widziałam go już całującego się z inną dziewczyną, a potem znowu z kolejną. Zdenerwowałam się a że jestem dość wybuchową dziewczyną to gdy się do mnie odezwał wylałam mu na głowe piwo, które miałam w ręce i powiedziałam, że nie pozwole nikomu robić ze mnie idiotki po czym już się więcej do niego nie odezwałam. On nic sobie z tego nie zrobił i wielce w ogóle nie wiedział o co mi chodziło i stwierdził, że jestem jakaś po**bana, a jakaś jego znajoma powiedziała mi ze on nie przyjechał ze mną i że może robić wszystko i z kim kolwiek chce i że to nie moja sprawa. Byłam na niego wścieła przez kilka dni ale ciągle nie mogę przestać o nim myślec i zastanawiam się jak to odkręcić i czy jest w ogóle sens, skoro traktuje dziewczyny tak przedmiotowo. Jednak rozum mówi swoje, a serce swoje, no i denerwuje mnie fakt, że rozeszliśmy się w gniewie i bez pożegnania. Chciałabym coś zrobić, żeby poprawić nasze stosunki, bo mam wrażenie że jednak to piwo to była jednak drobna przesada:/ ale nie wiem co i jak:( proszę o pomoc.

Pozdrawiam, Honey

ODPOWIEDŹ

Witam,
a moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś ;) Chłopak dostał to na co zasłużył i mimo że udaje że nie wie o co chodzi, tak naprawdę wie co ma na sumieniu. Może piwo to trochę drastyczne posunięcie ale należało mu się. Niech trochę ochłonie ;) Twoja koleżanka nie ma racji, chłopak zachował się okropnie, zabawił się Tobą a nie miał do tego prawa. Tym bardziej że twierdził że możesz mu ufać. Takie zachowanie nie jest OK, więc miałaś prawo się zdenerwować. Niepotrzebnie się zadręczasz. Najlepiej jak najszybciej o nim zapomnij, nie naprawiaj tej znajomości bo nie warto. Pomyśl sobie że jest mnóstwo świetnych chłopaków więc dlaczego Ty masz tracić czas na frajera? Uwierz mi, że nic dobrego by z tej znajomości nie wyszło.

Uśmiechnij się i nie przejmuj kimś takim jak on :)

Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz