jak poderwać chłopaka

wtorek, 23 czerwca 2009

Chlopak z dyskoteki

Witam serdecznie!

Tak sobie mysle, ze przydaloby mi sie spojrzenie kogos z zewnatrz na sytuacje, choc opis bedzie subiektywny. Mlodo wygladam choc mam 32 lata i zaczepiaja mnie glownie mlodsi panowie :). Ale do rzeczy. Poznalam chlopaka w klubie. Wpadlismy na siebie, bylo juz bardzo pozno okolo 2 rano. Ja dopiero przyszlam do klubu i szukajac znajomych zostalam zaczepiona przez niego. Zbylam go po kilku minutach bo chcialam znalezc przyjaciol, ale niestety nie udalo mi sie i znow wpadlam na tego samego chlopaka. I tak juz zostalo. Zaczelismy tanczyc, rozmawiac. Zaproponowal drinka, ale ze nie pije alkoholu dostalam soczek ha ha, on wiadomo byl lekko pod wplywem. Bylo bardzo wesolo, jakos tak od razu zlapalismy wspolny dowcip. On chcial mnie pocalowac - ja nie robie tego na parkietach, o czym zostal poinformowany, i czym w ogole sie nie przejal i zaprowadzil mnie w ciemnie miejsce, gdzie uleglam:). Chwile porozmawialismy i on stwierdzil, ze wychodzimy. Zlapal mnie za reke i juz nie puszczal, az wsiedlismy do taksowki. Spiewalismy piosenki, wyglupialismy sie itd... no ale u niego w domu wiadomo do czego doszlo. Nie bede bawic sie w szczegoly - ale bylo dalej zabawnie, czule i milo. Wczesnym rankiem zaczelam sie zbierac, ale mnie zatrzymal i w sumie byl nawet ciekawy poranek spedzony w lozku rozmawiajac, smiejac sie, przytulajac. Znalezlismy sporo wspolnych tematow. On chcial mnie zatrzymac na caly dzien - ja pod pretekstem pracy sie wymigalam. Ale odprowadzil mnie na przystanek, milo pozegnal, wzial nr tel. tak na wszelki wypadek. Od razu powiem, ze ja nie zachowywalam sie jak potrzebujaca, albo desperatka, tymbardziej oczekujaca telefonow itp rzeczy. Bylam w pelni swiadoma sytuacji i nie oczekiwalam niczego od niego. Ale stalo sie inaczej. Chlopak pisze do mnie smsy, Chce sie spotkac ponowinie. Chwilowo wyjechal, ale okreslil dokladnie ilosc dni kiedy go nie bedzie i przez ten czas jestesmy jak na razie w kontakcie. W smsach nie ma zadnych podtekstow seksualnych - przynajmniej jak na razie ha ha, pyta sie co u mnie i ogolnie piszse co u niego. Ja odpowiadam mile na jego smsy, wyrazilam rowniez chec spotkania, ale zachowuje pewna rezerwe. Zdarzylo mi sie 2 razy napisac do niego pierwsza - znowy nie bede udawac ksiezniczki. Powiem tak - polubilam chlopaka - pewny siebie, inteligentny dowcip, uwielbia sport - gralismy nawet w pilke w ogrodzie - ale przy wszystkich tych zaletach nie zapominam, ze spedzilam z nim noc w dniu poznania. Chlopak zbija mnie z tropu i jestem ciekawa jaka jest twoja interpretacja sytuacji. Dodam, ze on ma 25 lat, zna moj wiek ha ha. Zapewne drugie spotkanie pokaze intencje chlopaka. Z mojej strony karta jest otwarta i jestem ciekawa co sie wydarzy dalej.

pozdrawiam Kasia


ODPOWIEDŹ

Witaj,

jak dla mnie są 2 wyjścia:

a) chłopak chce się spotkać i z Tobą kochać

b) polubił Cię i liczy na coś więcej

Tym razem druga opcja wydaje mi się być bardziej prawdopodobna. Zachował się jak dżentelmen odprowadzając Cię na przystanek,pisząc sms itd. Gdyby zależało mu tylko na seksie pewnie nie starał by się aż tak. Osobiście zaryzykowałabym i spotkała się z nim jeszcze raz, wtedy zobaczysz czy wasze rozmowy nadal są takie miłe. Z tego co napisałaś ten chłopak wydaję się być wart uwagi mimo iż przespałaś się z nim na pierwszym spotkaniu. Chyba nie masz nic do stracenia :)


Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Osatatnio byłam na imprezie i poznałam fajnego chłopaka,ale po pierwszym tańcu chciał mnie pocałowac,ale ja się odsunełam i nie pocałowałam go,ale po kilku minutach znów chciał mnie pocałować choć widział,że nie chcę tego w dodatku na parkiecie i w pierwszym dniu znajomości.Pózniej sie troche domnie zraził i nie wiem czy dobrze zrobiła,że go nie pocałowałam.Wypowiedzcie sie na ten temat...co o tym wszystkim sądzicie...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście że dobrze zrobiłaś :) Większość dziewczyn pozwoliłaby się pocałować, Ty stałaś się dla niego wyzwaniem bo nie byłaś "łatwa". Takie kobiety jak Ty stanowią dla mężczyzn zagadkę a to prowadzi do tego, że są Tobą bardziej zainteresowani niż dziewczynami które nie stanowią oporów.

    OdpowiedzUsuń
  3. e tam... nie prawda. Jak chlopak widzi że kobieta nie chce to ją zostawia. Szkoda czasu i szkoda imprezy na walkę z wiatrakiem... " Da sie pocałować do 4 nad ranem czy nie ". Chlopak

    OdpowiedzUsuń