jak poderwać chłopaka

wtorek, 24 marca 2009

Jak mu powiedziec, ze nic z tego nie będzie?

Hej!!:)
Bardzo się cieszę,że istnieje Twój blog. Twoje rady na pewno są
cenne,mam nadzieję,iż mi coś poradzisz,bo nie mogę sama nic wymyśleć:)

Więc:mam 17 lat,ponad 7 miesięcy temu poznałam fajnego chłopaka(ma 21
lat),od stycznia tego roku jakoś się do siebie zblizyliśmy,często
piszemy na gg,dużo rozmawiamy,spotykamy się-jest fajnie. Ale jest jeden
problem:on ma dziewczynę,z którą jest tylko z litości,nie kocha jej. Ja
traktuję naszą znajomość normalnie tzn.nie widzę siebie i jego jako
pary. Sama nie wiem czemu w to brnę dalej...on mi wyznał,że mnie
kocha...głupio mi teraz...nie obiecałam mu nic...nie robiłam żadnych
nadziei...lubię z nim przebywać,rozmawiać itd...ale nie wiem,jak mu
zasygnalizowac czy powiedziec,ze nic z tego nie bedzie...na pewno jak mu
to wyznam bedzie mial pretensje,ze sie z nim zadawalam i w ogole...on to
odebral jako poczatek nowej znajomosci konczacej sie zwiazkiem...sama
nie wiem co o tym myslec...juz pare mialam podobnych
sytuacjii...zadawalam sie z chłopakiem przez pewien czas...do czasu,az
mi nie wyznal,ze mnie kocha...ja mu powiedzialam,ze nic mu nie
obiecywalam...teraz ci chłopacy są moimi wrogami...wypominaja mi na
kazdym kroku jak ich zranilam...nie chce kolejny raz zranic tego
chlopaka...prosze pomoz mi...moze jestem jakas inna...nie wiem co o tym
myslec...prosze o radę,tylko w Tobie moja nadzieja...u innych nie mam co
szukac...to co mi poradzili nie dalo zadnych efektow a sama juz nie mam
pomysłu jak to rozwiazac..licze na to iz mi cos poradzisz i pomożesz...
Czekam z niecierpliwoscia...
Pozdrawiam...Marta



ODPOWIEDŹ

Witaj.
Oj coś mi się wydaje że poradzę Ci to co większość Twoich znajomych. Taka sytuacja nie należy do przyjemnych, wiec rozwiązanie też takie nie będzie... Najprostszym i najlepszym sposobem jest szczera rozmowa. Ważne jest jednak jak ją przeprowadzisz. Nie wysyłaj mu smsów lub wiadomości gg z treścią , ze nic z tego nie będzie. Musicie się spotkac, zacząc normalną rozmowe a dopiero potem stopniowo przejśc do sedna. Powiedź mu " Jesteś świetnym chłopakiem, bardzo lubię spędzac z Tobą czas i właśnie dlatego nie chce Cie skrzywdzic. Chyba jeszcze nie jestem gotowa na związek a Ty masz dziewczyne i możesz byc szczęsliwy. Nie chce Cie zranic ani stracic, nadal chciałabym się z Toba spotykac i chce żebyś został moim przyjacielem. Mam nadzieje że docenisz szczerośc bo na nią zasługujesz" potem wysluchaj co on ma Ci do powiedzenia, pewnie będzie to cos w rodzaju, że on może zaryzyowac, że go nie zranisz itd. Ty jednak trzymaj sie swojej kwestii. W ten sposób pokażesz mu , ze go cenisz, że ma dla Ciebie jakąś wartosc, że chcesz jego dobra i nie chcesz go okłamywac. Inaczej chyba nie da sie z tego wybrnąc. Ważne zebyś mowiła to spokojnie i wiarygodnie. Nie pozwól by doszło do kłótni, nawet jesli on będzie ją prowokował staraj sie wtedy to przemilczec a potem znowu spokojnie z nim porozmawiaj. Jeśli chłopak jest dojrzały-zrozumie.
Wydaję mi się, że warto byłoby gdybyś się też zastanowiła czemu tak bardzo boisz się słowa "kocham" :) Może jednak zależy Ci na nim a za wszelką cenę próbujesz pokazac, że jest inaczej? Pomyśl nad tym ;)

Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz